#gotujZdionisem
Może nie wygląda najpiękniej na świecie, ale smakuje świetnie!
Jahni – czyli duszona, czyli, powiedzmy, gulaszowa. Gotowana w garze, a później krótko pieczona w piekarniku. Z mnóstwem czosnku, ziół, pomidorami i zapiekaną fetą, słodko-słona. Pyszna! Lekko cynamonowa.
SKŁADNIKI:
3 cukinie
2 cebule
4 ząbki czosnku
puszka pomidorów lub 4-5 świeżych pomidorów startych na tarce
150 gramów fety
150 ml oliwy
200 ml wody
natka pietruszki
tymianek
mięta
suszone oregano
sól
pieprz
szczypta cynamonu
PRZYGOTOWANIE:
Odetnij końce cukinii, a następnie przetnij ją na 3 kawałki. Z każdego wytnij cienki, niezbyt głęboki pasek.
W głębokim garnku (najlepiej takim, który można też włożyć do piekarnika), rozgrzej 2-3 łyżki oliwy i wrzuć na nią cebulę. Duś przez kilka minut na niezbyt dużym ogniu – cebula ma się zeszklić, nie uprażyć.
Czosnek przeciśnij przez praskę i przełóż do małej miski, dolej resztę oliwy i tymianek. Wymieszaj. Tym „nadzieniem” napełnij rowki wycięte w cukinii.
Nafaszerowane cukinie przenieś do garnka z podduszoną cebulą. Dodaj pomidory i 200 ml wody, oraz cynamon, sól, pieprz i oregano, a także paski wycięte z cukinii. Delikatnie wymieszaj, przykryj i duś przez ok. 15 minut. Następnie zdejmij pokrywkę i zostaw garnek na gazie na kolejne 10 minut, aż większość wody wyparuje, a sos, który powstał w międzyczasie, porządnie zgęstnieje.
Ostatni etap. Do garnka z cukiniami wkrusz fetę w małych kawałkach i piecz przez około 10 minut w temperaturze 190 stopni Celsjusza z termo-obiegiem, aż ser delikatnie zbrązowieje i zmięknie. Po wyjęciu z piekarnika posyp cukinie posiekaną natką pietruszki i miętą.
Cukinie jahni serwuj w głębokim talerzu, najlepiej z towarzyszeniem świeżego pieczywa lub smażonej na patelni pity.