Władcy strachu

Reportaż, który napisaliśmy z Ewą Winnicką – już jest, można kupować i czytać!

https://literanova.wydawnictwoznak.pl/wladcy-strachu_winnicka_sturis

Książka opowiada o systemowej i wieloletniej przemocy wobec dzieci z ośrodków opiekuńczych na wyspie Jersey – przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej. Nie jest to łatwa lektura, ale mamy przekonanie, że ważna.

Tej historii nikt dotąd w podobnej formie nie opowiedział – były artykuły w prasie, były wpisy na blogach, materiały w brytyjskiej telewizji, ale przed nami nikt nie zebrał opowieści ofiar i ocaleńców w książkową, reporterską całość.

Nam się to udało, choć praca nad książką była ciężka. Wielokrotnie jeździliśmy na Jersey, rozmawialiśmy z ofiarami przemocy (np. z Marlene) i z ludźmi, którym udało się etykietę ofiary odkleić – czyli z ocaleńcami (Carrie); niezwykle cenne i ważne były dla nas spotkania z lokalnymi aktywistami (blogerami, jak Neil, którzy zastępują na wyspie profesjonalnych dziennikarzy i drążą sprawę od lat – patrzą na ręce politykom, którzy niewygodny temat, psujący reputację Jersey, najchętniej zamietliby pod dywan), policjantami (Lenny i Graham – którzy mimo oporu wyspiarskiego establishmentu przeprowadzili wielkie śledztwo – Operację Prostokąt. To wyłącznie ich zasługa – ocaleńców, aktywistów (Jill), blogerów i garstki odważnych policjantów – że udało się wreszcie powołać specjalną, niezależną Komisję, która dokładnie zbadała systemową przemoc, wydała rekomendacje i opublikowała kolosalny raport (w książce cytujemy jego obszerne fragmenty – w tym między innymi dramatyczne zeznania ofiar, dokumenty sądowe, stenogramy z policyjnych przesłuchań).

Celem, który nam przyświecał podczas prac nad książką, było udzielenie głosu ludziom, którzy przez lata głosu nie mieli. Nasi bohaterowie powtarzali, że najgorsza ze wszystkiego, gorsza nawet od samej przemocy, była bezradność – bo nikt nie chciał ich słuchać, nikt nie reagował, gdy mówili, czego doświadczają. Pozostawali sami ze swoim bólem, z poczuciem krzywdy i niesprawiedliwości. Operacja Prostokąt, prace komisji, wreszcie nasza książka – dały ofiarom możliwość, by wykrzyczały swój ból i poczuły choćby namiastkę sprawiedliwości.

„Władcy strachu” to także opowieść o tym, jak Jersey – jako społeczność – radzi sobie z trudną przeszłością, albo jak sobie z nią nie radzi. Gdyby sobie radziła, dawni sprawcy siedzieliby w więzieniu, a już na pewno nie pracowaliby na intratnych posadach w administracji publicznej – niektórzy z nich zrobili wielką urzędniczą karierą w edukacji – byli kuratorami, szkolili wychowawców, szefowali jednostkom kontrolnym! Mimo że w zeznaniach ofiar pojawiają się jako bezwzględni kaci.

To także historia o traumie i jej wieloletnich, niszczących konsekwencjach. Oraz o tym, że zagrożenie nie minęło – może tylko przeniosło się z sierocińców, jak Haut de la Garenne do internetu. Tym wątkiem i historią nieustraszonej Cheyenne, kończymy książkę.

Liczę, że po nią sięgniecie. Spróbujcie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s